3/4, czyli potęga Życia – epilog

Poprzedni odcinek zakończyliśmy informacją o teorii WBE, która poruszyła środowisko biologów. Jej nazwa pochodzi od skrótu nazwisk jej twórców: West, Brown i Enquist.
Dziś epilog historii o potędze 3/4, która objawia się w tak wielu wymiarach życia na Ziemi.
"WBE stosuje nadmierne uproszczenia” – twierdzą Polscy naukowcy i pokazują opracowania uwzględniające wzory z różnymi wykładnikami dla grup organizmów.
"Żeby zauważyć pewne fundamentalne prawa, nie można koncentrować się na drobnych różnicach, lecz trzeba starać się wyłapać to, co uniwersalne" – odpowiedzieli Polakom West, Brown i Enquist.
I złośliwie dodali: “Gdyby Galileusz był biologiem, stworzyłby kilkutomowy katalog opisujący, jak ciała różnych kształtów i wielkości spadają z wieży, zamiast dostrzec prawo uniwersalne powszechnego ciążenia”.
Ostatnio uzupełnili swój model o czynnik zależny wykładniczo od temperatury ciała (gady i ssaki o tych samych rozmiarach różnią się tempem metabolizmu). Jak utrzymują, poprawka ta ostatecznie zbliżyła ich do biologicznej teorii wszystkiego. “Odkąd do naszego równania dodaliśmy temperaturę, nasz wzór pasuje do wszelkich organizmów – od rekinów po krzaczki pomidorów”.
Co tam pomidory! Dream team West, Brown i Enquist wierzy, że potrafi wyjasnić już naprawdę wszystko. Wiecie dlaczego kobiety w krajach wysoko rozwiniętych mają mało dzieci? Uniwersalny wzór WBE pozwala przwidywać tempo reprodukcji w zależności od rozmiaru ciała zwierzęcia – im większy organizm, tym mniej ma potomstwa.
Jeśli chodzi o człowieka, wymaga to lekkiej korekty.
Z biologicznego punktu widzenia tempo metabolizmu człowieka wynosi 8400 kilodżuli na dobę, czyli mniej więcej 100 watów. Jednak do tego – jak utrzymują autorzy – należy dodać niebiologiczne zużycie energii z paliw kopalnych, które wynosi od 300 watów w krajach rozwijających się do 11 tysięcy watów na osobę w krajach najbogatszych. Japonki lub Amerykanki zużywają więc tyle energii, ile wynosi zapotrzebowanie 30-tonowych ssaków. Biologiczna teoria wszystkiego przewiduje dla takich monstrów dwójkę potomstwa. I proszę – zgadza się co do joty z danymi demograficznmi!
Autorem artykułu jest Irena Cieślińska, a został on opublikowany w Przekroju Nauki nr 8/2008
Zobacz także:
Nadchodzi kolejna rewolucja - Metaverse
Gdzie są granice możliwości naszego mózgu? - odc. 1
Boska Proporcja – mit czy odcisk Boskiego Matematyka?