top of page

Maurice Ravel – Inżynier czy Kompozytor?


Maurice Ravel - Empowerment Coaching Kraków Blog

Gdy Europa rozpływała się w emocjonalnej muzyce impresjonistów, Ravel wierny był technice, która nie pozostawiała miejsca na improwizacje i osobiste interpretacje. Dzięki drobiazgowej notacji i zabójczej precyzji zyskał sławę “perfekcyjnego zegarmistrza”. Uważał się za kompozytora rozumu, nie serca, traktującego twórczość jak ćwiczenie intelektualne. Nawet jego słynne “Bolero” było wykoncypowane.


Poznaj krótką biografię Maurice Ravel'a i chorobę, z którą się zmagał. Czy dziś zostałaby ona zaliczona do szeroko rozumianego spektrum neuroróżnorodności?


Maurice Ravel - krótka biografia, kompozycje, ciekawostki, cytaty

Joseph Maurice Ravel urodził się 7 marca 1875 w Ciboure we Francji, a zmarł. 28 grudnia 1937 w Paryżu po długiej walce z chorobą mózgu. Choć większość jego dzieł stanowią pieśni i utwory fortepianowe, to najbardziej znane są jego utwory orkiestrowe. Jego styl muzyczny charakteryzował się szczególną rytmiką i wyrafinowaną orkiestracją. Kompozycje Ravela wymagają od instrumentalistów niezwykłych zdolności technicznych i swego rodzaju brawury wykonawczej.


Maurice pochodził z kulturowo mieszanej rodziny. Ojciec miał szwajcarskie pochodzenie, a matka była Baskijką. Ojciec był inżynierem i wymagał od syna nauki gry na fortepianie. Swoje studia muzyczne Maurice odbył w Konserwatorium Paryskim w latach 1889–1895 i ponownie w latach 1897–1905. Co warto podkreślić, rozpoczął te studia w wieku 14 lat i, co ciekawe, w czasie pobytu w konserwatorium pięciokrotnie próbował zdobyć prestiżową nagrodę Prix de Rome - jednak bez powodzenia.


Jego najbardziej znane dzieła to m.in. "Boléro", "Daphnis et Chloé" oraz "Gaspard de la Nuit". Ravel stworzył także wiele kompozycji kameralnych i utworów na fortepian. Komponował również opery i balety. Cieszył się sławą jako pianista wykonujący swoje własne kompozycje.


Był pionierem impresjonizmu, a jednocześnie rywalizował z Claudem Debussy o miano prekursora tego stylu w muzyce.


W czasie I wojny światowej Ravel służył jako kierownik orkiestry w armii francuskiej. Po wojnie powrócił do komponowania i podróżował po Europie i Stanach Zjednoczonych, gdzie wykonywał swoje dzieła i zdobywał popularność.


Z innych ciekawostek warto wspomnieć o tym, że w 1920 roku został przedstawiony do odznaczenia Legią Honorową, ale odmówił jej przyjęcia. Przyjął natomiast Order Leopolda w Belgii (1926 r.), Order Karola I w Rumunii (1932 r.) oraz tytuł Komandora z Gwiazdą Orderu Izabeli Katolickiej w Hiszpanii (1932 r.)


Pisząc swoje największe dzieło “Bolero” w roku 1928 miał już 53 lata. Ani on, ani nikt z jego przyjaciół nie podejrzewał nawet nadchodzącej tragedii, ale już wówczas tak dokładny i skrupulatny kompozytor zaczął robić błędy ortograficzne w listach, a jego pismo stało się rozchwiane i niechlujne.


Udało mi się stworzyć tylko jedno dzieło godne uwagi – Bolero. Niestety nie ma w nim ani trochę muzyki. To tylko misterna tkanina symfoniczna.” – tak podsumował swoją największą kompozycję.

Skrupulatnym inżynierem był też w życiu prywatnym. Obdarzony zdolnościami manualnymi lepił  z chleba maleńkie figurki i rzeźbił mechanicznie poruszane laleczki.


W roku 1928, podczas wakacji nad jeziorem Saint-Jean-de-Luz nagle odkrył, ze nie jest w stanie utrzymać się na wodzie (a zawsze był doskonałym pływakiem). W październiku 1932 roku w Paryżu miał wypadek samochodowy. Stracił kilka zębów, doznał obrażeń twarzy i kręgosłupa.


Nic nie wskazywało na to, by miał też uszkodzić mózg, ale jego stan zaczął się pogarszać. Pogłębiły się afazja i kłopoty z pisaniem.


"Nie mogę, nie mogę się podpisać" – mówił swojej impresario.

Jego ostatnia korespondencja pochodzi z roku 1934. Składał kondolencje przyjacielowi Maurice’owi Delange po śmierci matki. Skreślenie 50 słów zajęło mu 8 dni. Chociaż “słyszał słowa w swojej głowie”, nie pamiętał, jak je formować, więc wertował słownik Larousse’a, aż natrafił na odpowiednią frazę.


Choroba mózgu Maurice Ravela

Dużo wskazuje na to, że Ravel cierpiał na proces neurodegeneracyjny przednich części mózgu. I kiedy pisał "Bolero" najprawdopodobniej był już chory. Choroba nigdy jednak nie została jednoznacznie rozpoznana i do dziś pozostaje tajemnicą.


Czy w jego pracach słychać, że skrupulatna i kalkulująca każde posunięcie lewa półkula mózgu, odpowiedzialna za “inżynieryjną” część natury kompozytora milknie i dopuszcza do głosu prawą – tę wrażliwą,  nieokiełznaną i artystyczną?


Znawcy muzyki twierdzą, że tak. Podkreślają dostrzegalną zmianę stylu i struktury, która zauważalna jest  w “Bolero”. Kulminacja spontaniczności następuje w “Koncercie na lewą rękę” – jazzującym, o nieregularnym, pulsującym przebiegu, z częstymi zmianami rytmu, synkopowaniem i niespotykanym dotąd bogactwem instrumentalnym.


Niektórzy krytycy są zdania, że nie sposób mówić o sztuce, twórczości i zamysłach artystycznych, gdy jej autor nie jest w pełni władz umysłowych i psychicznych.


Czy faktycznie? Posłuchajcie “Bolero” lub “Koncertu na lewą rękę” i zdecydujcie sami.




Zobacz także:


208 wyświetleń0 komentarzy
Post: Blog2_Post
bottom of page