Humor i anegdoty są wspaniałą formą poszerzania świadomości. A czasami po prostu poprawy nastroju. A zdolność śmiania się z samego siebie, trzymania do siebie odpowiedniego dystansu jest niezwykle cenna i uwalniająca. Dlatego dzisiaj stawiamy na humor. Coach to też człowiek i dziś pośmiejmy się z coachów! Oto lista żartów coachingowych, które czasami pokazują, że umiar we wszystkim jest złotą zasadą. Ta zasada odnosi się również do coachingu i również tego prowadzonego przez Empowerment Coaching Kraków.
Humor coachingowy
Żarty i dowcipy o coachach.
Czy coach może zmienić żarówkę?
Tylko sama żarówka może się zmienić!
Jak ludzie rozumieją coaching
Spotyka się dwóch kolegów. Rozmawiają o innych kolegach z podstawówki. – Wiesz – mówi pierwszy – Tomek został coachem. – A co to za cholera? Jaka to branża? – A nie wiem, chyba górnictwo. Mówi, że uwalnia naturalne zasoby.
Karma coacha wraca
Przychodzi coach do lekarza, a lekarz na to: – W skali od jeden do dziesięć ma Pan u mnie mocne siedem.
Dlaczego coach ma problem z konsultacją lekarską?
Bo lekarz przy coachu wychodzi ze strefy komfortu.
Dlaczego coach nie może być sędzią?
Bo to Klient odpowiada za proces.
Przychodzi coach do lekarza. Lekarz pyta:
– Jaki jest cel pańskiej wizyty? – A to sobie właśnie wypracujemy w trakcie naszej rozmowy - odpowiada coach.
Koło czego przeszedł coach, który całkowicie poświęcił się pracy?
Koło życia. (patrz post: Koło życia - jak dobrze wykorzystujesz swój czas)
Coaching: śmieszne momenty, na wesoło
Bycie człowiekiem, to również bycie na wesoło. Co więcej, często jeden dobry żart lub myśl wyrażona z poczuciem humoru może dużo szybciej przywrócić nas do równowagi lub zawrócić z ciężkiej, niewłaściwej ścieżki, na którą usilnie staramy się wejść. To te chwile w procesie coachingu, kiedy warto odłożyć na bok wszystkie poważne i ciężkie sprawy i po prostu zdrowo się pośmiać.
Dowcip o odwadze
Kowalski wrócił do domu z pracy. Żona już w progu pyta go: – Byłeś dziś u szefa? – Byłem! – I walnąłeś pięścią w stół? – Walnąłem! – I zażądałeś podwyżki! – Zażądałem! – I co szef na to? – Dziś był w delegacji…
Żart o dyskrecji
Rozmawiają dwie przyjaciółki: – Co sądzisz o Robercie, czy on umie dochować tajemnicy? – Oj tak, to bardzo dyskretny człowiek. W zeszłym roku dostał podwyżkę, a jego żona jeszcze do dzisiaj o tym nie wie.
Anegdota o komunikacji w małżeństwie
Rozmawia dwóch kumpli: – Wiesz Tomek, chyba rozwiodę się z żoną. Zrobiła się strasznie marudna. Od pół roku zanudza mnie o to samo. – A o co? – Żebym wyniósł choinkę na śmietnik.
Dowcip o ciętej ripoście
Do Wiśniewskich przyjechała teściowa. Dobija się do drzwi, ale nikt nie otwiera. Teściowa jest pewna, że zięć nie chce jej wpuścić, więc woła: – Otwieraj, ty łobuzie! Wiem, że jesteś w domu, bo twoje adidasy stoją na progu! Zza drzwi odzywa się spokojny głos: – Niech się mama nie wymądrza, przecież mogłem pójść w sandałach.
O zawiedzionym zaufaniu
– Dzisiaj nie można nikomu wierzyć – żali się koledze robotnik na budowie. Majster mówił, że przyjdzie o dziesiątej, a był już od rana!
Anegdota o słabych stronach
Malinowski stara się o pracę na budowie. Rekruter pyta go: – Jakie są pańskie słabe strony? Czy pije pan na przykład alkohol? – O nie, proszę pana. Picie alkoholu na pewno nie jest moją słabą stroną!
Humor o zarządzaniu ryzykiem
Dentysta pochyla się nad pacjentem i ma zamiar zacząć borowanie, nagle zastyga w bezruchu i pyta nieufnie: – Czy mi się tylko wydaje, czy trzyma pan rękę na moim przyrodzeniu? Pacjent na to: – To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to, żebyśmy sobie zadawali ból, prawda panie doktorze?
Zobacz także inne z kategorii coaching na wesoło:
Comentarios