top of page

Ahimsa - nie przyczyniaj się do cierpienia


Ahimsa - nie przyczyniaj się do cierpienia-Empowerment Coaching Kraków Blog

Dziś kolejny gościnny post na blogu Empowerment Coaching.

Kamila Lachowicz - Trener Komunikacji Empatycznej, Mediator - zgodziła się na opublikowanie jej tekstu o podejściu Ahimsa, które prawdziwie mnie zafascynowało. Zabieram Ahimsę ze sobą w rok 2021.


Kamila prowadzi szkolenia skutecznej komunikacji i współpracy opartej na potrzebach i wartościach. Pracuje z zespołami i liderami opierając swój warsztat o Model NVC (ang. Non Violent Communication).


Kamila, dziękuję, że zgodziłaś się na tę publikację!


 

"Byłam ostatnio świadkiem rozmowy, rozmowy pisanej na popularnym portalu społecznościowym. Jedna osoba szukała grafika, wyjaśniła zasady, używając przy tym słów, które nie spodobały się innym.

Jednak bardziej, niż słowa, komentatorom nie spodobał się instytucja, do której owa osoba należała i dla której szukała wykonawcy grafik.

Naszła mnie refleksja, czym jest szacunek do drugiego człowieka i czy to, do jakiej instytucji należy, ma wpływ na to, jak inni tę osobę traktują. Jak oceniają jej umiejętności gramatyczne, jej postawę, wierzenia. Zapytałam. Uzyskałam odpowiedź twierdzącą.

Czym jest Ahimsa?

Buddyjskie non-violence, nieprzyczynianie się do niepotrzebnego cierpienia, unikanie krzywdzenia słowem i czynem. Unikanie niepotrzebnego zadawania bólu innym. Na tym 'prawie' Marshall B. Rosenberg zbudował Model 4 Kroków NVC - nurt, który od kilku lat zgłębiam i szerzę dalej.

Dlaczego to dla mnie ważne?

W świecie i w ludziach cenię różnorodność. Możemy się z czymś lub kimś nie zgadzać, może się nam się coś nie podobać, czyjś styl pisania, czyjś strój, czyjeś sformułowanie, czyjeś hobby czy upodobania (nie mówię o agresywnych wypowiedziach wobec innych i agresji samej w sobie, choć i tu widzę pole do szacunku), ale czy to daje nam (mówię o komentatorach) prawo do zadawania cierpienia. Jeśli chcesz komuś kiedyś podarować cenny prezent, to może to być cisza, wysłuchanie, obecność. Bez przemocy. Bez oceny. Nie musimy od razu wypunktowywać błędów obcym osobom w Internecie czy bliskim na spotkaniu rodzinnym. Możemy ludzi przyjąć (próbować) takimi jakimi są. Poniekąd zachęcam do akceptacji, że ktoś może mieć inne potrzeby, wartości, marzenia, strategie działań. Czy wówczas potrzebne jest zadawanie cierpienia raniącym słowem, krzywdzącą opinią albo sarkazmem?

Słowa mają moc. Marshall B. Rosenberg powiedział, że możemy słowami sprawić ludziom przyjemność, cieszyć sie ich mądrością i możemy słowami sprawić by ich życie było żałosne. To od nas zależy, co wybierzemy."




 

Zobacz także:




192 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
Post: Blog2_Post
bottom of page