O roli lidera. Przypowieść o gwieździe

Tak dużo mówi się dziś o przywództwie. Tak wielką presję wywiera się na liderach biznesowych. Tak wiele się od nich oczekuje. Tak bardzo pompuje się wagę roli lidera zespołu w pracy, że wiele osób zaczyna się z nią w pełni utożsamiać nie pozostawiając miejsca na nic innego w swoim zyciu, a równoczesnie odbierając innym dorosłym ludziom prawo do autonomii i bycia sobą.
Posłuchajmy przypowieści o małej gwieździe, która tak bardzo chciała rozpalać ludzi. I o mądrości doświadczonej gwiazdy-mamy, która zwróciła uwagę na jeden bardzo ważny szczegół. Czy współcześni liderzy biznesowi mogą skorzystać z tej mądrości? Mam nadzieję, że tak...
Przypowieść o gwieździe, która chciała pomagać ludzion
Pewna gwiazdka z nieba postanowiła przybyć na Ziemię by pomagać ludziom.
– Gwieździe nie wolno zbliżać się za bardzo do Ziemi. Twój ogień spaliłby ją. Możesz podarować ludziom ze swego ognia, co najwyżej małą iskierkę, by zapłonęła w ich sercach – powiedziała gwiazdce mama-gwiazda.
Gwiazdka tak właśnie uczyniła: wysłała swą gwiezdną iskierkę na Ziemię i rozpaliła gwiezdnym ogniem tysiące serc. Ludzie popodnosili głowy, rozbłysły ich oczy i z radością oznajmiali:
– Napiszę poemat, który wypełni świat miłością i pięknem!
– A ja zbuduję majestatyczną świątynię!
– Ja posadzę przepiękny sad na jałowej pustyni!
Minął czas. Iskierka ze smutkiem zauważyła, że tylko nieliczni zostali prawdziwymi twórcami, a pozostali zapomnieli o swoich marzeniach.
Wróciła iskierka do gwiezdnej rodziny i zapłakała:
– Mój ogień okazał się zbyt słaby. Co z tego, że rozpalił tysiące serc, skoro z czasem wiele z nich pogasło.
– Nie martw się gwiazdeczko – powiedziała mama-gwiazda.
– Zrobiłaś, co mogłaś. Jedną iskrą można zapalić tysiące lamp. Tak właśnie uczyniłaś. Ale żeby płomienie nigdy nie zgasły trzeba, by każda lampa podtrzymywała ogień swym własnym paliwem.
Czego jeszcze możemy się nauczyć z przypowieści o gwieździe i roli lidera
Bertrand Russell ujął to w takiej sentencji:
Jednym z objawów zbliżającego się załamania nerwowego jest przekonanie, że wykonujemy niezwykle ważną pracę.
A w krańcowym przypadku może dojść do tego, o czym pisze Luc de Clapiers de Vauvenargues:
Największe nieszczęście zdarza się wówczas, gdy człowiek o małych możliwościach posiada wielkie ambicje.
Zobacz także inne coachingowe historie, opowieści i przypowieści:
Eksperyment Joshua Bell w nowojorskim metrze
Mądre opowiadania o życiu wg Anthony de Mello, cytaty
Przypowieść o Prawdzie i Kłamstwie
Emir Dubaju i jego madrość życiowa
Renoir. Ból przemija, a piękno pozostaje
Przypowieść o rzeźbiarzu - rozwój człowieka
Przypowieść o właściwej porze. Coaching bycia tu i teraz
Przypowieść o człowieku w bagnie. Coaching mądrego wsparcia
Przypowieść o wbijaniu gwoździ - zanim odpowiesz, posłuchaj
Jaki jest Twój życiowy cel? Historia trzech murarzy
Jak nasza ułomność może stać się naszą mocną stroną?
O desperackim poszukiwaniu szczęścia
Samotność w tłumie. Coaching dla samotnych